Mona Lisa uśmiechnęłaby się szeroko pozując do obrazu, ale próchnica zrobiła swoje, a to tylko wierzchołek góry lodowej tego, co potrafi zdziałać cukier. Plotka głosi, że była miłośniczką słodkiego. Europejczyk w jej epoce zjadał łyżeczkę cukru rocznie, ona – żona bogatego kupca – zjadała normę przypadającą na kilkuset biedaków.